Obserwatorzy

środa, 26 marca 2014

Recenzja: Odświeżający krem nawilżający Nagietek


 Witajcie Kochani, dzisiaj również mam dla Was recenzje, ostatnio miałam trochę spraw związanych z moim licencjatem, więc nie miałam czasu przygotować wam fajnego makijażu, dlatego musicie zadowolić się tym. Tym razem również kosmetyk z firmy Green Pharmacy, zapraszam wszystkich do przeczytania recenzji ^^



Tak zachwyciłam się kosmetykami tej firmy, że jak zobaczyłam w ich ofercie również kremy do twarzy, jeszcze w bardzo atrakcyjnej cenie, niemal bez zastanowienia postanowiłam jeden kupić. To był niestety mój błąd. Ja mam mieszaną skórę twarzy, która jest skłonna do przesuszeń więc wybrałam krem nawilżający z nagietka, który miał jednocześnie odświeżać oraz nawilżać i tu zaczynają się problemy, bo ani nie nawilża, ani nie odświeża, a przynajmniej ja tego nie czuję. Stosuje go po myciu rano i wieczorem (tak stosuje go nadal, bo szkoda mi wydanych pieniędzy) i nie widzę żadnych efektów, co prawda skórę mam nawilżoną, ale jest to raczej zasługa masek nawilżających, które stosuję. Po jego nałożeniu i niezależnie od tego ile go nałożę po chwili czuję na twarzy efekt ściągnięcia, który zazwyczaj czuję po myciu, ale przed nałożeniem kremu. Jedynym jego plusem jest jego nagietkowy zapach, który ja bardzo lubię. Jak widać nawet w najlepszej firmie zdarzają się buble. Jeśli ktoś go używa lub używał dajcie znać w komentarzach, jak u was się sprawował, pamiętajcie, każda skóra jest inna, więc ten sam krem na innej skórze może zadziałać inaczej.


Opis Dystrybutora:
Inspirowany Naturą. Zawiera ekstrakt z nagietka, masło she, olej makadamia, pantenol. Optymalna równowaga nawilżenia. Przyjemna świeżość bez odczucia suchości. Odbudowana warstwa ochronna.  Gładka, jędrna cera, wzmocniona, ujędrniona, miękka, piękna cera.

Rodzaj skóry: cera sucha i odwodniona.
Pojemność: 150 ml
Cena: 9,99zł (na stronie dystrybutora)
Dostępność: sklep internetowy , Rosman, Natura, Hebe

Pamiętajcie dajcie znać w komentarzach, jak się u was sprawuje ten kosmetyk (jeśli go używacie) i jak wam się podobała recenzja
Pozdrawiam Serdecznie
Nefri Black

3 komentarze:

  1. Nie używałam tego kremu,recenzja bardzo przydatna już wiem czego w przyszłości nie kupować :-)

    Czy mogłabyś kliknąć u mnie w linki od Sheinside? to dla mnie bardzo ważne
    http://marbelstyle.blogspot.com/2014/03/sheinside.html.
    (poinformuj proszę w komentarzu jak klikniesz,aby brać udział w losowaniu)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie używałam jeszcze tego kremu, miałam go zamiar zakupić.
    Moja skóra też jest sucha i wrażliwa. Teraz właśnie się zastanawiam czy w ogóle go zakupić ;/

    zapraszam do mnie http://for-every-season.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. masełko rewelka, chętnie spróbowałabym tej wersji lub innych z oferty GP

    OdpowiedzUsuń