Hej tym razem przychodzę do was z mydełkami żelowymi, świetne na prezent i szybkie w wykonaniu. Możemy nadać im dowolną formę i i pobawić się ozdobami np. wkładając do środka lawendę lub inne kwiaty oraz zioła :D
Na wstępie strasznie was wszystkich przepraszam, miałam napisań tą notkę na początku wakacji, ale nie dość, że nie mogłam zebrać się w sobie, ale również złapałam fuchę przez okres wakacji, niestety nie na wyjeździe tylko w miejscowości, w której mieszkam. Zdjęcia właściwie są gotowe od jakiegoś czasu, ale studia mnie w tym roku nie rozpieszczały, ale w końcu mówię sobie trzeba to zrobić!
Tak więc najpierw zacznijmy od proporcji:
- 100 ml mydła w płynie
- 1 łyżeczka soli kuchennej
- 20 g żelatyny
- 100 ml gorącej wody
Najpierw rozpuściłam sól i żelatynę w wodzie (jak widać na zdjęciach poniżej przesadziłam z trzepaczką i nieźle mi się spieniło, przy innych zapachach już jej nie używałam). Następnie dodałam mydło (ja w tym przypadku użyłam żel pod prysznic z Green Pharmacy lotos i jaśmin) i delikatnie mieszałam łyżką, niestety trzepaczka i tak wcześniej zadziałała na moją niekorzyść i z pianą nie dało się nic zrobić. Tak połączone ingrediencje przelałam do sylikonowych foremek (w tym przypadku wybrałam jabłuszka i serduszka) i włożyłam do lodówki do momentu zastygnięcia. Gotowy produkt przełożyłam do ozdobnych słoików.
Jak możecie zauważyć poniżej zrobiłam jeszcze żelowe mydełka z innych zapachów, a ten duży słoik powędrował do mojej przyjaciółki jako prezent urodzinowy.
Nadszedł teraz moment na kilka moich rad odnośnie przechowywania takich mydełek. Po pierwsze lepiej nie mieszać kolorów, bo jak widać na zdjęciach poniżej mogą się od siebie zafarbować oraz po drugie i najważniejsze należy trzymać je w chłodnym miejscu, a podczas upałów najlepiej w lodówce, ponieważ mi osobiście w te upały się one zwyczajnie rozpuściły, nadal spełniają swoją funkcje jednak nie cieszą już tak oczu jak w swoich pierwotnych formach :D
Buziaki i postaram się pisać częściej :*
Nefri Black
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz