Makijaż tym razem zaczęłam od wykonania makijażu twarzy tak więc jak w poprzednich nałożyłam najpierw bazę pod podkład Mary Kay, następnie użyłam podkładu również z tej samej firmy, jedyną różnicą było to, że użyłam podkładu matującego, a nie rozświetlającego jak poprzednio. Rozświetlaczem firmy Mary Kaj pokryłam cienie pod oczami (wszystkie produkty znajdziecie w makijażu "Karnawał vol. 1"). Następnie przeszłam do makijażu oczu i nałożyłam na całą powiekę baze pod cienie firmy Kobo. Na całą powiekę ruchomą nałożyłam cień do powiek firmy Mary Kay w odcieniu Silky Caramel, później nałożyłam cień Sweet Cream na środkową połowę powieki ruchomej. Na załamanie powieki nałożyłam cień Hazelnut, natomiast by trochę go przyciemnić w samym zgięciu powieki nałożyłam niewielką ilość odcienia Espresso i wszystko ze sobą zblendowałam. By rozjaśnić środkowe kąciki oka nałożyłam jedyny błyszczący cień również Mary Kay w odcieniu Cristalline. Brwi delikatnie obrysowałam również cieniem Espresso i przeczesałam je. Pod łuk brwiowy nałożyłam odrobinę cienia Sweet Cream, by go rozjaśnić. Na dolną powiekę nałożyłam niewielką ilość cienia Hazelnut. Następnie obrysowałam oko eylinerem firmy Wibo Deep Black eyeliner i wyciągnęłam go tworząc podwójną kreskę. Rzęsy pomalowałam jak zwykle tuszem do rzęs Ultimate Mascara
firmy Mary Kay i w kącikach dokleiłam po trzy kępki sztucznych rzęs. Następnie przeszłam do makijażu całej twarzy, wcześniej położony podkład przypudrowałam pudrem transparentnym (bambusowym firmy Paese). Twarz i nos wykonturowałam Sheer Dimension firmy Mary Kay w odcieniu Chiffon, a na kości policzkowe położyłam mineralny puder rozświetlający Mary Kay Canary Diamond. Przechodząc do makijażu ust, już wcześniej zmatowiłam je podkładem i pudrem transparentnym przy wykonywaniu makijażu twarzy. Obrysowałam je wodoodporną konturówką do ust Mary Kay Lip Liner w odcieniu Raspberry, ale nie tylko je obrysowałam, ale również wypełniłam je tym kolorem, by wzmocnić kolor szminki, jak również by konturówka tak bardzo się od niej nie odróżniała. Konturówkę roztarłam patyczkiem kosmetycznym, i nałożyłam szminkę firmy Inglot w odcieniu nr 098. Klasycznie nałożyłam jedną warstwę, odbiłam na chusteczce i położyłam drugą warstwę. Na sam środek ust by optycznie powiększyć je położyłam błyszczyk firmy Sephora Nectar Shine w odcieniu Raspberry Shine.
Mam nadzieje, że wam się podoba ta propozycja makijażu karnawałowego
Pozdrawiam Serdecznie
Nefri Black
Jak zawsze piekna;) obserwuję Cię Aniu:*
OdpowiedzUsuńAhoj, ahoj;) czytam i podglądam Twojego bloga z zaciekawieniem:) jest inspirująco;) pisz, maluj, cykaj fotki i wstawiaj tu, aby upubliczniać swoje talenty:) w końcu w słusznej sprawie, nauki dla dziewcząt lic malowania, jest ten blog. No a nawet jeśli myślą przewodnią nie jest owa nauka, to niech przynajmniej czerpią stad inspiracje,o! Ściski Nisia
OdpowiedzUsuńPs. A może znajdzie się tez tu miejsce na kącik porad pielęgnacyjnych? W końcu odpowiednia pielęgnacja to podstawa:)